Przyznam się, że gdy zobaczyłam piękne nowe kolorowe bazyle od razu wiedziałam który kolor wpadnie w moje ręce - soczysty czerwony. Miałam wizję na jego wykonanie od razu, oprawiłam w nim zdjęcia z naszego wiosennego wypadu w góry. Nie robiłam wielu elementów dekoracyjnych, lubię w albumach minimalizm. Rewelacją dla mnie jest pionowa orientacja - bo takich zdjęć akurat miałam najwięcej :) Kieszonki które są w bazie świetnie się sprawdziły przy nadmiarze zdjęć.
Bazyla możecie zakupić TUTAJ
Cudny ! I ten kolor okładki - uroczy po prostu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Paulina